Długo za mną chodziło, szeptało, krzyczało, tupało nogami. Patrz na mnie, zrób coś, żeby inni spojrzeli. Wreszcie uległam, obiecałam, że napiszę. O czym napiszę? Co napiszę? Kilka wierszy o Jestem. Jakie ono, z kim się zadaje, a kogo omija wielkim łukiem, o kim, o czym gada całymi godzinami? Jak ja widzę to popularne słowo?

Jestem początkiem.
Jestem początkiem
alfą i omegą
stąd wszystko wychodzi
tutaj wraca
gdy czas się skończy.

Jestem wolnością.
Jestem wolnością
słowa wokół krążą
pozwalam, żeby czas płynął.

Jestem radością.
Jestem radością
skaczę na jednej nodze
niebo mruga słońcem
świat się uśmiecha.

Jestem sobą.
Jestem sobą
choć do mnie
trzeba jechać krętą drogą
czasem się gubię
wtedy pytam innych
wiesz, powiedz mi
co to znaczy
być sobą?

Jestem telewizorem.
Jestem telewizorem
od rana do wieczora
oglądam
słucham
pochłaniam
życie to informacja
informacja to moja strawa.

Jestem schodami.
Jestem schodami
z ziemi do nieba
słońce mnie ogrzewa
ludzie mijają
dzieje się wiele
i nic się nie dzieje
cisza mnie obejmuje.

Jestem.
Jestem
żadne słowo obok nie stoi
nie otwiera się żadna szuflada
jestem nieokreślone.
Bardzo podobają mi się wiersze. Ostatnio nawet zastanawiałam się nad „Jestem” i doszłam do wniosku, że coraz mnie mniej we mnie, czuję, że się kruszę na miliony kawałków.
Trafnie określiłaś Aniu kilka JESTEM. Mnie chyba zawsze kojarzy się z wyrazem człowiek. Jestem człowiek. Myślę, więc jestem. Czuję, więc jestem. Słyszę, więc jestem. Na co dzień nie zwracam na to uwagi. Ale jak żyję, to na bank jestem :)) Ostatnio dość często mi się się zdarza mówić Jestem Gratiana :)) Jakoś trudno od kilku lat się wielu osobom do tego się przyzwyczaić i zwyczajnie zaakceptować. Warto też sobie odpowiedzieć samemu na to pytanie/stwierdzenie. Kim jestem. To też ciekawa sprawa, bo na co dzień latami długimi nie zadajemy sobie takiego pytania. Żyjemy ze sobą 24 godziny na dobą, to nawet przez myśl nam nie przejdzie, by siebie spytać. Trzeba niezwykle silnego bodźca z zewnątrz dostać, by siąść w spokoju i chwilę się zastanowić. Ciekawe ile osób wzięło kartkę papieru, napisało na początek pytanie – Kim jestem? I pod spodem siebie opisało, swoje uczucia, swój wygląd, swoje potrzeby, swoje wady, marzenia, cele itd. Ciekawe doświadczenie i tego ja jeszcze nie zrobiłam. Kurczę, teraz ta myśl mnie naszła. Chyba nawet zrobię sobie takie doświadczenie. A potem poproszę ze dwie osoby, by one napisały to samo o mnie. Ciekawe. Ostatnio zalecają mądrzy tego świata, że nie powinno człowieka interesować, co inna osoba ma… Czytaj więcej »