Zamknięte osiedle.

Zamknięte osiedle.

Gdyby istniało na terenie Sensbezsensu nosiłoby nazwę Przystanek. Dlaczego akurat taką? Żeby ludzie, którzy tam zamieszkają, nie tracili nadziei, że ich los kiedyś się zmieni. A czy się zmieni? Czym jest zamknięte osiedle i gdzie je widziałam?

Autor obrazu: Jacek Yerka.

Pragnienie.

Wszystko zaczęło się od pragnienia. Gdyby nie ono, los tych dwojga potoczyłby się inaczej. On nie natknąłby się na dziwnego pośrednika nieruchomościami i jej by tam nie zaprowadził. Chcieli mieszkać razem. Oferta wydawała się atrakcyjna i… Nie, dalej już nie opowiem. Tylko tyle, że osiedle widziałam na filmie. Jakim? Cierpliwości. Dojdziemy do tego. W każdym razie osiedle lub raczej pomysł osiedla bardzo mi się podobał. Od razu pomyślałam o Sensbezsensie i Kanciastym, którego chciałabym przenieść do podobnego miejsca, choćby po to, żeby zobaczyć, co on wtedy zrobi. Dodać ciotkę Dynię i kilku innych mało sympatycznych bohaterów. Ciekawe, co by się działo.

Akcja.

Na filmie niemrawa. Widzowie się nudzą, patrząc na wciąż te same dni bohaterów i ich próby wyjścia z osiedla. Nie da rady. Zamknięte na amen. Domki-klony jeden przy drugim. Wszystkie z ogródkiem. Czy Kanciasty by się tu odnalazł? Czy zamieszkałby z ciotką Dynią? Czy raczej dziwny sprzedawca nieruchomości, by ich rozdzielił? Każdy dostałby innego klona na wychowanie – klona sprzedawcy? Zaraz, zaraz, za dużo gadam, zdradzam fabułę – wybaczcie.

– Daj sobie spokój. Nie da się tego opisać bez kawałków fabuły – poucza mnie Los.

– Bez paskudnego słowa na s. Wiesz, o co chodzi – mówi Lubisłowa.

Skąd oni się tu wzięli? Nieważne, spróbuję pociągnąć temat dalej. Moje osiedle, nie, osiedle Sensbezsensu to miejsce dla niegrzecznych, niepasujących, niepokornych. W osiedlu siedzą tak długo aż umrą po raz kolejny i zostaną przeniesieni do innego wymiaru. Zdarza się jednak, że zmiana w osobowości skazanego na osiedle sprawia, że może wyjść wcześniej. Niestety już jako całkiem inny człowiek. Musi zaczynać wszystko od nowa bez bliskich, bez przyjaciół. Możliwe, że Kanciasty stałby się Okrągły, a Dynia przerodziła się w pannę Fasolę. W nowym wydaniu nikt by ich nie poznał. Do nauczania w szkole już by nie wrócili. Dynia zostałaby…

– To się kupy nie trzyma – śmieje się Los. Nie można zmieniać cudzego przeznaczenia.

– Zgadza się – potakuje Lubisłowa.

– Czy ja was pytałam o zdanie?

– Nie musisz. Twoje brednie mówią same za siebie – oznajmia Los.

Odwracam się. Ignoruję ich uwagi. Kanciasty wchodzi do osiedla.

– Na pieszo? – zagaduje Lubisłowa.

– Czy ja z Tobą rozmawiam, żebyś się wtrącała.

– Jak na prawdziwy Sensbezsens przystało sensu nie ma – zauważa Los.

– Po co komuś jakieś filmy bez magii – kolejny nieproszony gość Magik.

– Wy to potraficie wszystko zepsuć. Chciałabym, ale nie da się dłużej ignorować obecności Losu, Lubisłowy i teraz jeszcze Magika.

Morał.

Nie będę więc opowiadać o Kanciastym i Dyni, tylko przejdę od razu do morału. A morał…

– Morał, taki, żeby nie ufać tanim ofertom – przerywa mi Los.

– E, za proste – zauważa Lubisłowa.

– Proste jak słońce, które jest okrągłe – dorzuca swoje trzy grosze Magik. – Mogłabyś tak kiedyś obejrzeć jakiś film magiczny.

– Cisza. Przestańcie – krzyczę.

Film może i nie był za ciekawy, lecz pomysł naprawdę dobry. Miejsce, z którego nie można uciec. Wersja piekła czy doskonały twór ufo? Czy otrzymamy odpowiedź? Czy warto obejrzeć?

– Nie warto – odzywa się Los.

– Średnio warto – uśmiecha się Lubisłowa.

– Nie warto. Nie ma magii. To oczywiście Magik.

Wy czytelnicy musicie zdecydować sami. Do mnie wizja osiedla przemówiła, bo inaczej tyle bym o niej nie pisała.

Jaki film? Wiwarium w reżyserii Lorcana Finnegana z 2019 roku. Film otrzymał nagrodę specjalną na festiwalu w Cannes.

P. S. A Wy jaki ostatnio ciekawy film widzieliście?

0 0 votes
Ocena
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
5 kwietnia 2021 23:57

Dziękuję za polecenie. Lubię te dialogi świadomego z nieświadomym, a może różnych punktów zawieszonych w nieświadomości. Dziwne, a może nie, czuję się tu bezpiecznie.
Pozdrawiam

Gratiana
1 kwietnia 2021 18:32

Nie lubię być zamykana. Ani mieć ograniczonej przestrzeni. Co do samego filmu, to nie widziałam. Jak dostał nagrodę, to może być wart obejrzenia, choć nie wszystko co takowe nagrody dostaje jest warte uwagi 🙂 rzecz własnych preferencji i gustu :)) Ostatni preferuję dobre komedie i ewentualnie fajne baśnie 🙂 Jakoś za dużo w około na świecie narobiło się smutku, to człowieka ciągnie do czegoś dobrego, radosnego i zdrowego śmiechu. Uściski Aniu 🙂

4
0
Would love your thoughts, please comment.x